nad leśnym jeziorem - tajemnice kukułki - część pierwsza

~~
W pobliskim, miejskim lesie, pośród rosłych sosen
jest też spore jeziorko z czystej wody tonią.
Do tej - dzikiej krainy - już od wielu wiosen,
gdy kwiaty zapraszają swą czarowną wonią,
zlatuje moc przybyszów gatunku ptasiego.
.
Dużo się wtedy dzieje wśród ptaków ważnego,
gdyż tworząc nowe pary, zakładają gniazda
by wychować potomstwo. Zatem teraz każda
z tych par szykuje sobie stosowne wygody.
Osłonięte od wiatru, z dostępem do wody
- takie będą najlepsze, jeśli je zbudują.
.
Pośród gości są również, co to nie zimują
w klimacie nazbyt ostrym dla gatunków wielu.
Przybywają na wiosnę, gdy łąki się ścielą
młodą, zieloną trawą i liśćmi na drzewach.
Ślicznie jest wtedy tutaj, gdy w swoich zaśpiewach
zwołują się na gody właśnie owi goście.
.
Każdy gatunek przecież, aby było prościej
zna swoje własne trele, czyli język ptasi.
Po tym też rozpoznają - obcy .. czy też nasi
przywołują ku sobie płeć różną od własnej.
.
Gdy już się spotykają, to staje się jasne,
że należy budować prędko owe gniazda.
Bowiem prawem natury taka parka - każda
tu doczekać potomstwa swego się spodziewa.
.
Ptaki budują gniazda najchętniej na drzewach,
by drapieżne zwierzęta dostępu nie miały.
Nie wszystkie, bo i także zwykły kotek, mały,
potrafi wejść na drzewo, i narobić szkody.
A nawet wielki niedźwiedź wyszukując miody,
pośród dzikich pszczół siedlisk, wspina się ku owym
- po drodze strąci gniazdo. Nieszczęście gotowe ..

~
cdn..

Brak komentarzy: