nad leśnym jeziorem - tajemnice kukułki - część druga

~
Jest jednak pośród ptactwa gatunek szczególny,
który to często słychać w pobliżu jeziora.
To kukułka. Leniwa, za to bardzo skora
podrzucać swoje jajka na przychówek wspólny
do gniazda innych ptaków, by je wysiedziały.
.
Z tymże to podrzucaniem jest rytuał cały;
opiszę wam go w skrócie, z jego następstwami.
Jajka składa na ziemi, potem godzinami
wypatruje gdzie, komu te jajka podrzucić.
.
Podrzuca pojedynczo - muszę was zasmucić,
gdyż uprzednio usuwa jedno z jaj tych ptaków.
By ilość się zgadzała w oczach nieboraków,
którzy od teraz będą obce wysiadywać.
.
A gdy już je wysiedzą, to muszą przeżywać
dość dziwne zachowania owego pisklaka.
Nigdy nie najedzona ta mała pokraka,
ciągle się więc rozpycha pomiędzy innymi,
by pierwsza dziób wystawić, a tamtych głodnymi
uczynić tym sposobem już podczas karmienia.
.
Wiele byłoby jeszcze tu do powiedzenia,
lecz teraz na tym skończę, a jak dorośniecie,
to sobie poczytacie. Wtedy się dowiecie
o różnych takich dziwach, jakie są w naturze.
~
Patrzcie!!! tam leci ptaszek - o, schował się w chmurze ..
~~~
Wyzbyć się obowiązków, innym je podrzucić,
jakże to nie przystoi istotom rozumnym.
Każdy człowiek więc musi być na tyle dumnym,
by zadbać o swój honor. Stracisz - nie powróci ..
~~~
.

Brak komentarzy: